Info

avatar Z uwagi na brak czasu blog przyjmuje formę dzienniczka treningowego który prowadzi barblasz z miasteczka Szczecin - Warzymice, Świeradów . Mam przejechane 32656.05 kilometrów w tym 8421.96 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.73 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Follow me on Strava

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy barblasz.bikestats.pl






Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2015

Dystans całkowity:1331.40 km (w terenie 252.90 km; 19.00%)
Czas w ruchu:55:15
Średnia prędkość:24.10 km/h
Maksymalna prędkość:74.00 km/h
Suma podjazdów:21209 m
Maks. tętno maksymalne:200 (98 %)
Maks. tętno średnie:168 (82 %)
Liczba aktywności:25
Średnio na aktywność:53.26 km i 2h 12m
Więcej statystyk
  • DST 59.00km
  • Czas 01:58
  • VAVG 30.00km/h
  • VMAX 56.00km/h
  • HRmax 188 ( 92%)
  • HRavg 148 ( 72%)
  • Podjazdy 620m
  • Sprzęt Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze

szczecińskie metry

Wtorek, 30 czerwca 2015 · dodano: 30.06.2015 | Komentarze 1

szczecińskie metry czyli miodowa x6 :) jak to mówią - wejszło w nogi , za zasługi -  Miodowe ;)



Kategoria szosa


  • DST 136.30km
  • Czas 04:21
  • VAVG 31.33km/h
  • VMAX 49.00km/h
  • HRmax 174 ( 85%)
  • HRavg 147 ( 72%)
  • Podjazdy 748m
  • Sprzęt zimowy mtb
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

wietrzne niemce z Danielem

Niedziela, 28 czerwca 2015 · dodano: 28.06.2015 | Komentarze 1

Udało się umówić  na jazdę z Danielem , ruszyliśmy o pogańskiej jak dla mnie godzinie tzn przed 8 :) spotkanie z małym poślizgiem na rondzie w lubieszynie i dzida na niemieckie asfalty , początek spokojny , pogaduchy itd , mimo że pod wiatr jedzie się dobrze , jednak jak podbiliśmy tempo do granic akceptowalnych przez Daniela czyli z 3 z przodu wmordowind dał ostro o sobie znać i nie było już tak miło ,trzymając 35-37  ja przypomniałem sobie jak szczeciński wiatr może dać w kość , na szczęście Daniel zapewniał że to będzie epicki powrót z wiatrem w plecy ;) , no nie wyszło ;) wiatr zmienił kierunek i wiatr w plecy mieliśmy na odcinku Pasewalk - Prenzlau a ta kto dziad konsał nas cały czas to z boku to w ryja ;) . Od penkun już luzowanie korb i na lajcie przy pogaduchach powrót do domu . Dzięki Danielo za towarzystwo i do następnego ...


Kategoria szosa


  • DST 62.70km
  • Czas 01:49
  • VAVG 34.51km/h
  • VMAX 50.00km/h
  • HRmax 186 ( 91%)
  • HRavg 158 ( 77%)
  • Podjazdy 319m
  • Sprzęt Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze

żwawo

Sobota, 27 czerwca 2015 · dodano: 28.06.2015 | Komentarze 1

Jazda na przedmuchania płuca i rozprostowania nogi na mojej klasycznej szczecińskiej pętli , fajnie połyka się km jak  4 nie schodzi z budzika :)

Kategoria szosa


  • DST 37.50km
  • Czas 01:14
  • VAVG 30.41km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • HRmax 172 ( 84%)
  • HRavg 130 ( 63%)
  • Podjazdy 170m
  • Sprzęt Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Cywilizacja

Piątek, 26 czerwca 2015 · dodano: 28.06.2015 | Komentarze 0

Powrót do cywilizacji i niemieckich wioch ;) godzina luźnej jazdy  z paroma akcentami .  Żona zabrała mnie do auchana a tam festiwal piw pszenicznych z całego świata , załapał się Niemiec, Litwin i Polak na Chińczyka brakło odwagi ...

Kategoria szosa


  • DST 15.20km
  • Teren 15.20km
  • Czas 01:24
  • VAVG 10.86km/h
  • VMAX 56.00km/h
  • HRmax 161 ( 78%)
  • HRavg 135 ( 66%)
  • Podjazdy 663m
  • Sprzęt MTB hardtail
  • Aktywność Jazda na rowerze

Góra -Dół

Czwartek, 25 czerwca 2015 · dodano: 28.06.2015 | Komentarze 0

Podjazd techniczną staroizerską i dalej czerwonym na stóg i czerwonym na dół , zjazd z kategorii tych które bolą bardziej niż podjeżdżanie , pierwszy raz robiłem go na HT tam full robi dużą różnicę ...krótko bo wieczorem transfer nach szczecin ...

Kategoria MTB


  • DST 51.00km
  • Teren 51.00km
  • Czas 02:37
  • VAVG 19.49km/h
  • VMAX 68.00km/h
  • HRmax 181 ( 88%)
  • HRavg 143 ( 70%)
  • Podjazdy 1209m
  • Aktywność Jazda na rowerze

Izerska runda

Środa, 24 czerwca 2015 · dodano: 25.06.2015 | Komentarze 1

w końcu przestało padać , ale profilaktycznie dalej w deszczówce , ostanie dwa tygodnie pogodowo dały popalić  , spokojny początek , potem zaczynam deptać w moim ulubionym tempie - mocno ale do granicy bólu jeszcze daleka droga :), cisza i spokój po burzy , wszędzie pełno zwierzaków, fajny klimat , izery są git - mimo opadów zawsze jest twardo , minimalne ślady błota ,  pierwszy podjazd pod sine skałki strzela nie wiadomo kiedy , dalej zjazd do szklarskiej i UP po wysoki kamień , po ostatnim ścigu podjazdy mi się mocno spłaszczyły ;) , jechałem i tak sobie myślałem jak to możliwe że jeszcze w zeszłym roku często go butowałem a jak udało mi się go wjechać to pękałem z dumy ;)  jechałem więc sobie sam się z siebie śmiejąc ;) dalej kopalnia-łącznik i do domu ...
Kategoria MTB


  • DST 14.20km
  • Teren 8.00km
  • Czas 00:58
  • VAVG 14.69km/h
  • HRavg 111 ( 54%)
  • Podjazdy 378m
  • Sprzęt MTB hardtail
  • Aktywność Jazda na rowerze

rozjazd

Wtorek, 23 czerwca 2015 · dodano: 25.06.2015 | Komentarze 0

pomiędzy ulewami ;) masakra jakaś to jest , ciągłe sekwencję 15 minut ulewa/15 minut słońca i tak cały czas... 

Kategoria MTB


  • DST 81.70km
  • Teren 81.70km
  • Czas 04:55
  • VAVG 16.62km/h
  • VMAX 64.00km/h
  • HRmax 185 ( 90%)
  • HRavg 168 ( 82%)
  • Podjazdy 2130m
  • Sprzęt MTB hardtail
  • Aktywność Jazda na rowerze

BM Jelenia góra

Niedziela, 21 czerwca 2015 · dodano: 25.06.2015 | Komentarze 3

Ścig który dał mi w końcu porządnie popalić - o to chodziło !!! to było pierwsze prawdziwe MTB w tym roku , można powiedzieć przez duże M, ale od początku . Z racji tego iż była to puchar polski w jedynce nazbierało się koksów nad koksami chętnych do powalczenia o punkty PZKOLesi no i przytulenia 2 tysi za ogolenie giga .3,2,1 start to lecimy , profil trasy zapowiadał że będzie płasko na początku ale jak po 20km  nie miałem 100 metrów przewyższenia zacząłem się zastanawiać wtf ???  Grabek znowu nas wydymał czy podjazdy dadzą popalić ???po zamknięciu pierwszych 25 km w godzinę  w kałóżach , jakiś qurwi dołkach ( na których zresztą zaliczyłem glebę , tak to jest przy jeździe na kole w tzw terenie), błocie i innych łąkach moje wątpliwości zostały rozwiane . Najpierw delikatnie, wręcz niewinnie  potem już ostro pod tzw łopatę gdzie nogi paliły od przepychania (1,5 km podjazdu średnio 13% odcinkami powyżej 20:)) ale jakoś poszło , dalej odbicie na pętle giga , początek jechało mi się dobrze ale po odbiciu na giga miałem tzw godzinę konia podczas której leciało mi się idealnie , a trzeba przyznać że pętle giga to Grabek zacną nam przygotował , techniczne błotniste najeżone korzeniami  podjazdy bolały a techniczne zjazdy nie pozwalały odaspnąć , dawały fun ale balans pomiędzy mokrymi głazami zmuszały do maksymalnej koncentracji , w pewnym momencie zacząłem się zastanawiać czy zjazdy nie bolą mnie bardziej niż podjazdy ;), co jak co ale na zjazdach leciałem ostro , dużo tam nadrabiałem , wyprzedzałem , minął mnie tylko koles na full, ale poszedłem za nim ,  powiem szczerz to jak zjeżdżał było imponujące , tylko brakowało mu na podjazdach - zostawiłem go, w pewnym momencie uformowała się nas grupa 3 i lecieliśmy razem w tym jeden znany z BS gigowiec JPbike  , nic pętla giga przeleciana , zaczynamy drugi raz łopatę , tam ze zdziwieniem odjeżdżam "grupie" ja dalej w gazie , drugi raz jechało mi się ją dużo lepiej niż za pierwszym razem , dochodzę do koleżki z którym przyjedzie mi tasować się do mety , on zostawia mnie na podjazdach ja kasuje wszystko na zjazdach , kończę łopatę - bufet , łapię w locie wodę , wciągam żela i lecę ale tu pojawia się ona - BOMBA is coming :) , cóż robić , piję, jem , cierpię i kręcę swoje apogeum boby łapie mnie na kozacki zjeździe na pętli mega , zjeżdżam go bardzo nie pewnie ,  nie mogę znaleść swojej ścieżki i rytmu , schodzę nawet przy 2 skalnych dropach  , jazdy nie ułatwiają mi wyprzedzani megowcy , potem zaczyna się jakiś szutrowy podjazd gdzie dalej mam kryzsy,  pojawiają się pierwszy raz w tym roku skurcze ale zwiększam na cham cadencję i puszczają  , staram się łapać jakiś rytm ale łańcuch który zaciąga mi od 20km nie ułatwia współpracy , cały czas pilnuje aby w momencie zaciągu cofnąć nogę , w międzyczasie mija mnie gość któremu pożyczyłem pomkę na rundzie giga , oddaje i odjeżdża, moje tempo przy nim to  pkp do pedolino ;) , mija 4h godzina jazdy zaczynam odżywać i w końcu jadę swoje , od 70 km jest już luz , jedzie się dobrze , parę zmarszczek i po płaskim po polach do mety  , dochodzę jeszcze gościa z którym "ciąłem" się od łopaty widzę metę , jadę wszystko mijam go  ,a tu ci niespodzianka odpicie w prawo i jeszcze 1 km po rundzie Majki z wczorajszego XC do mety , dojeżdżam upodl ;) 
To był dobry ścig , trasa techniczna , selektywna ,dawała dużo radości i frajdy z jazdy , zjazdy bomba  długie techniczne, podjazdy ciężkie ale do wjechania wszystko , pogoda nie pomagała  ale ja lubię takie warunki , nie spodziewałem się tyle błota ale opony toro na których teraz lata ładnie trzymały i szybko się czyściły ,  jestem zadowolony z jazdy, w końcu miałem wszystko gaz pod nogą , bombę, radość z jazdy - więc chyba o to w tym wszystkim chodzi  , dwa dni do siebie dochodziłem ;) a co do wyniku ta jak na taką ilość koniów w stawce ,   miejsce w połówce mnie satysfakcjonuje ;) 
Open 84/ 162
M3 30/58
więcej fot wkrótce 





Kategoria MTB, WyŚcigi MTB


  • DST 10.00km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:00
  • VAVG 10.00km/h
  • Podjazdy 120m
  • Sprzęt MTB hardtail
  • Aktywność Jazda na rowerze

rozgrzewka +rozjazd

Niedziela, 21 czerwca 2015 · dodano: 25.06.2015 | Komentarze 0

Kategoria MTB


  • DST 12.60km
  • Teren 12.60km
  • Czas 00:52
  • VAVG 14.54km/h
  • VMAX 61.00km/h
  • HRmax 178 ( 87%)
  • HRavg 125 ( 61%)
  • Podjazdy 260m
  • Aktywność Jazda na rowerze

wprowadzenie przed ścigiem

Sobota, 20 czerwca 2015 · dodano: 25.06.2015 | Komentarze 0

standardowo - luźno po singlach i 3 minuty cała na przód na testowym odcinku :) uczucia mieszane 
Kategoria MTB