Info

avatar Z uwagi na brak czasu blog przyjmuje formę dzienniczka treningowego który prowadzi barblasz z miasteczka Szczecin - Warzymice, Świeradów . Mam przejechane 32656.05 kilometrów w tym 8421.96 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.73 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Follow me on Strava

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy barblasz.bikestats.pl






Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2012

Dystans całkowity:643.56 km (w terenie 86.32 km; 13.41%)
Czas w ruchu:25:46
Średnia prędkość:24.98 km/h
Maksymalna prędkość:70.00 km/h
Suma podjazdów:3838 m
Maks. tętno maksymalne:198 (97 %)
Maks. tętno średnie:175 (86 %)
Liczba aktywności:12
Średnio na aktywność:53.63 km i 2h 08m
Więcej statystyk
  • DST 59.60km
  • Czas 01:57
  • VAVG 30.56km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • CAD AVG 13.0°C
  • HRmax 180 ( 88%)
  • HRavg 162 ( 79%)
  • Podjazdy 154m
  • Sprzęt Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niedzielnie po dojczach

Niedziela, 30 września 2012 · dodano: 30.09.2012 | Komentarze 1

Popołudniowa runda po dojczach- lajt, bez spinek .Ruszałem przy 16 stopniach kończyłem przy niecałych 11. Do póki świeciło słońce ok po 18 gdy zaszło już zimno, ciemno i straszno:-)
Kategoria szosa


  • DST 96.26km
  • Czas 03:19
  • VAVG 29.02km/h
  • VMAX 50.00km/h
  • CAD AVG 17.0°C
  • HRmax 191 ( 94%)
  • HRavg 163 ( 80%)
  • Podjazdy 263m
  • Sprzęt Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Schwedowo z Bodim

Sobota, 29 września 2012 · dodano: 29.09.2012 | Komentarze 4

Jesiennym wyjazd z Robertem (Bodi) do schwdt. Mieliśmy lecieć rano z Romkiem ale Robert zaspał a ja że mieszkam blisko miejsca spotkania postanowiłem poczekać gdyż wiedziałem że Romek ma towarzystwo(mimo wszystko sorry Romano) . Fajny wyjazd, dobre towarzystwo,pogoda dobra, tempo jak dla mnie ok, pogaduchy i takie tam. Mam nadzieję że w przyszłym roku będę się częściej z wami zabierał - nie tylko po sezonie i na rozjazdach:-). Dzięki Roberto miło posłuchać rad bardziej doświadczonego kolarza:-) do następnego...
Kategoria szosa


  • DST 33.25km
  • Czas 01:03
  • VAVG 31.67km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • CAD AVG 17.0°C
  • HRmax 191 ( 94%)
  • HRavg 175 ( 86%)
  • Podjazdy 96m
  • Sprzęt Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Odreagowanie !!

Wtorek, 25 września 2012 · dodano: 25.09.2012 | Komentarze 1

Tak mnie dzisiaj wqrwili w robocie że musiałem odreagować !!! nogi zapiekły, ciśnienie z głowy zeszło - cel osiągnięty . Ciepło tylko ta ciemnia ...
Kategoria szosa


  • DST 93.47km
  • Czas 03:17
  • VAVG 28.47km/h
  • VMAX 47.00km/h
  • CAD AVG 14.0°C
  • HRmax 198 ( 97%)
  • HRavg 170 ( 83%)
  • Podjazdy 321m
  • Sprzęt Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Czarna dupa:-)

Niedziela, 23 września 2012 · dodano: 23.09.2012 | Komentarze 7

Czarna dupa - tu się właśnie znajduje:-) Załapałem się dzisiaj na wyjazd z chłopakami(raczej cyborgami) z BS . Miało być jesienne bajabongo i wg nich było:-) Jak tylko dotarłem na głebokie i ujrzałem tzw skład (Bodi,James77,Saren86,Wober, chyba Olaf i Mateusz jak kogoś pomyliłem to przepraszam) to wiedziałem że lekko nie będzie. No nic pomkneliśmy w kierunku dojczów, do dobrej jak cie moge ale dalej to już tętno nie schodziło poniżej 180 , wiedziałem że przejechać cała zaplanowaną przez Jamesa trase z takim tętnem będzie ciężko . Chłopaki mnie wspierali- podciągali,holowali ,upychali w środek peletonu ale czułem że to JESZCZE nie moja liga. Po przejechaniu wspólnych 5 dych odmówiłem dalszej współpracy niechcąc ich dalej opóźniać. W okolicach Schonefeld odpadłem . W penkun reanimacja cola, baton i takie tam i dalej rowerowe rege do domu( w Warniku jeszcze kapeć). Dzięki chłopaki za wyjazd i wsparcie, fajnie was było poznać w realu. Jeszcze długa droga przede mną aby utrzymać się na waszym kole( nie chce nawet wiedzieć jak to jest ja zapierda...- na razie) W każdym razie lepszej motywacji przed zimą do ciężkiej pracy nie mogłem sobie zafundować..O wietrze nie pisze bo to nie windsurfing:-)

coś na poprawę humoru,mnie to mega pozytywnie nastraja:-)(znalezione u Platona)

Kategoria szosa


  • DST 53.49km
  • Czas 01:43
  • VAVG 31.16km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • CAD AVG 19.0°C
  • HRmax 181 ( 89%)
  • HRavg 165 ( 81%)
  • Podjazdy 150m
  • Sprzęt Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze

standard jak co poniedzizlek

Poniedziałek, 17 września 2012 · dodano: 17.09.2012 | Komentarze 9

Kategoria szosa


  • DST 42.71km
  • Czas 03:06
  • VAVG 13.78km/h
  • Podjazdy 130m
  • Sprzęt Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z żoną do Schwedt

Niedziela, 16 września 2012 · dodano: 16.09.2012 | Komentarze 3

Dzisiaj moja druga połowa rozpoczęła (i chyba zakończyła:-)) sezon kolarski . Dojechaliśmy samochodem do Gartz po drodze mijając stado koksów najpewniej ze Szczecina i okolic . Tam szybki rozładunek i bardzo ale to bardzo turystycznym tempem ruszyliśmy słynnym szlakiem Oder - Neisse Radweg do Schwedt. Dawno nie jechałem na takim lajcie nie zwracając uwagi na tętno, prędkość i takie tam, jednym słowem kolarstwo pełną gębą . Mimo że wiało, jechało się mega sympatycznie . W schwedt przerwa na kebaba u turka koło kauflandu, nawiasem było to chyba jedno z niewielu miejsc oprócz odercenter gdzie można było coś zakupić w niedzielę. Jestem dumny że moja żona po 2 latach przerwy dała rady machnąć 4 dychy. Poniższy wykres przedstawia osiągnięcia mojej żony gdyż jako prawdziwy dyrektor sportowy lubi mieć wszystkie dane pod kontrolą więc na starcie przejęła garniaka:-) Z wyjazdu mamy tylko jedną fotę bo telefon odmówił posłuszeństwa...

Rowerzysta pełną gębą:-)



  • DST 66.68km
  • Czas 02:17
  • VAVG 29.20km/h
  • VMAX 56.00km/h
  • CAD AVG 17.0°C
  • HRmax 184 ( 90%)
  • HRavg 167 ( 82%)
  • Podjazdy 253m
  • Sprzęt Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gryfino -Test mostu w Mescherin

Sobota, 15 września 2012 · dodano: 15.09.2012 | Komentarze 0

Po zliczeniu obowiązków domowych udało się wykroić chwilę czasu na poruszaniu nogą. Postanowiłem osobiście sprawdzić wykonanie mostu Mescherin:-). Przeleciałem moją ,,ulubioną" poznańską i już wiedziałem że dostanę dobry wpierdol od wiatru gdyż cała poznańska była pojechana z 4 z przodu(jak bym nie ruszał nogą to i tak leciał bym 3 dychy tak wiało). Ja przeczułem tak też było ,do Garda leciało się fajnie potem namiar na Gryino i ostry wmordowind przechodzący w boczny do samego domu . Dobrze pizgało ale trasa bardzo fajna-most gotowy- można jeszcze pociągnąć na krackov ale wiatr zabrał motywację , no nic nie ma się co mazać tylko trzeba się przyzwyczajać bo raczej teraz to już tak będzie coraz częściej :-) Pozytyw - taka pogoda hartuje charakter...
Kategoria szosa


  • DST 58.21km
  • Czas 01:59
  • VAVG 29.35km/h
  • VMAX 47.00km/h
  • CAD AVG 16.0°C
  • HRmax 182 ( 89%)
  • HRavg 161 ( 79%)
  • Podjazdy 245m
  • Sprzęt Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze

lajtowo

Czwartek, 13 września 2012 · dodano: 13.09.2012 | Komentarze 0

Od paru dni jestem jakiś zmulony. Dziś lajtowo, standardowa pętla do Krackowa, tak aby tylko pokręcić nogą - wiatr raczej nie pomagał ;)
Kategoria szosa


  • DST 53.57km
  • Czas 01:44
  • VAVG 30.91km/h
  • VMAX 47.00km/h
  • CAD AVG 24.0°C
  • HRmax 194 ( 95%)
  • HRavg 172 ( 84%)
  • Podjazdy 173m
  • Sprzęt Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wystrzelony na standardowej pętli:-)

Poniedziałek, 10 września 2012 · dodano: 10.09.2012 | Komentarze 0

Dzisiaj powrót na szosę po 2 tygodniach jazdy na mtb w górach. Warunki pogodowe idealne. Ruszyłem po pracy, noga tak podawała że nie wierzyłem,miało być lajtowo a tu pełen ogień bez specjalnej spinki ,tylko tetno wysyłało odpowiednie sygnały , myślę sobie góry???, może transfuzja:-) (miałem dziś badania - pobieraną krew i takie tam) z kąt ta moc??? w każdym razie jak dla mnie kosmos po półgodziny jazdy średnia 35 z kawałkiem - MEKSYK!!! Niestety tej mocy starczyło na 40 minut jazdy, potem po prostu strzeliłem i dalsza część mojego wypadu stała się objazdem dawno nie jechanych przeze mnie niemieckich wichur. W każdy razie jestem mega zadowolony to był najszybsze 40 min w tym sezonie szkoda że tylko tyle, ale jest sygnał że są pokłady mocy tylko trzeba trenować, trenować i jeszcze raz trenować. Fajnie jest znów wsiąść na przecinaka:-)
Kategoria szosa


  • DST 26.15km
  • Teren 26.15km
  • Czas 01:34
  • VAVG 16.69km/h
  • VMAX 70.00km/h
  • HRmax 180 ( 88%)
  • HRavg 162 ( 79%)
  • Podjazdy 718m
  • Sprzęt MTB Full
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pożegnanie lata???

Czwartek, 6 września 2012 · dodano: 06.09.2012 | Komentarze 0

Jak po pracy spojrzałem na temperaturę było ledwie 13 stopni, stwierdziłem że czas na zimowo-jesienny ciuch . Mimo to w górach nie źle mnie wypizgało, szczególnie na zjazdach ,nie wiem jaka była temperatura ale wydaje mi się że nie więcej niż koło 5 z japiszcza ostro parowało . Trening fajny - prosty, najpierw 14km podjazdu potem zjazd, noga świeża przyjemnie się kręciło, napieprzały mnie tylko plecy ale wydaje mi się że to przez to że pracuje po 10h na siedząco . Na sam koniec rozerwałem oponę ale z wystającym balonem dotarłem do domu gdzie po umieszczeniu potwora w garażu dętka dostojnie wybuchła. To już koniec tych gumek wyrwa jest na 10 - 15 cm nie da się pokleić :-) chyba robiłem to już za dużo razy . W sumie się ciesze bo czaiłem sie na nowe kapcie już jakiś czas a teraz nie mam juz wyjścia:-)
Kategoria MTB