Info

avatar Z uwagi na brak czasu blog przyjmuje formę dzienniczka treningowego który prowadzi barblasz z miasteczka Szczecin - Warzymice, Świeradów . Mam przejechane 34088.19 kilometrów w tym 8421.96 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.94 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Follow me on Strava

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy barblasz.bikestats.pl






  • DST 75.70km
  • Teren 75.70km
  • Czas 04:09
  • VAVG 18.24km/h
  • HRmax 183 ( 89%)
  • HRavg 169 ( 82%)
  • Podjazdy 2227m
  • Sprzęt MTB hardtail
  • Aktywność Jazda na rowerze

BM Wałbrzych

Sobota, 23 maja 2015 · dodano: 24.05.2015 | Komentarze 4

No to góry się zaczęły .Lubię Wałbrzych dla tego spodziewałem się  dużo frajdy i poniewierki z jazdy , niestety zostałem zaspokojony tylko w połowie . Trasa została totalnie spierdolona przez orga , kondycyjnie bardzo wymagająca ale technicznie totalna lipa , w moim przekonaniu trudność 1/10 , jak można w takim miejscu jak wałbrzych zrobić takiego gniota ??? okazuje się że można , w skrócie szutry , szutry i jeszcze raz szutry . Co do samego ścigu to start wyjątkowo spokojnie, bezpieczny bo 7km pod górę i od razu ponad 400 w górę , dobrze się kręciło pierwsze 5km jedziemy razem z Danielem potem Daniel stopniowo odchodzi, nie gonie w końcu 7 dych jazdy przede mną ,  przed szczytem dochodzą mnie harty z mini , ale im już siadam na koło , wjeżdżam w zjazd po singlu i ich tam wszystkich kasuje , oj muszą się nauczyć zjeżdżać:) , łapie swój rytm i zaczynam jechać swoje , ogólnie wyścig wygląd tak zjazd/podjazd szutrową autostradą , do tego dorzucony jakiś odcinek prze las ,  do rozjazdu mega/giga  stały schemat trochę osób mijam , trochę mnie mija ,  po pierwszej godzinie jazdy zaczynają mnie boleć plecy , tak mnie napierdalają że szok , walczę z bólem dobrą godzinę , wiercę się na bikeu , staje w korby aby  sobie ulżyć , nic po godzinie dalej szału nie ma ale jakoś przechodzi , już wiem że jeżdżenie na full na treningu a na ścigu na HT nie sprawdzi się , w zeszłym sezonie nie miałem wcale problemów z plecami , po prostu nie jestem spasowany z rowerem - trzeba to koniecznie  zmienić , oprócz pleców jedzie się dobrze , giga pozwala na równą jazdę nie trzeba się szarpać( przynajmniej na moim poziomie, w czubie pewnie tego nie ma :)) jadę po prostu swoje , pilnując żarcia i picia , drugą rundę jadę sam , zaczynam dublować ogon mega , mijam też kilku gigusiów oddychających  rękawami ,jedzie się dobrze w sumie bez kryzysów ,  po 3:15 jazdy jestem pewny że osiągnę swój cel i zamknę giga w 4h , 65 km z profilu wynika że powinny zacząć się zjazdy a tu po przede mną  pojawia się sztajfa , dobra podkręcam bo to końcówka ,zaraz będzie zjazd - meta , wjeżdżam na górę a tam tablica 8 km do mety , jak kurwa 8 a nie 3 ??? uwierzcie mi że mając już 2100 w górę w nogach taka wiadomość mocno irytuje , zaczynam sobie przypominać gdzie jestem(pojawiają się slajdy z zeszłego roku ) zbieram się w sobie , wyprzedzam dużo ludzi z mega , ale porównując dynamikę końcówki rok do roku to teraz już byłem wyjechany , nie byłem tak dynamiczny , jadę swoje , ostanie zjazdy po łąkach lecę szybko , na chama je jeszcze zapętlili aby dostrugać parę metrów (nie wiem po co ) wpadam meta , na zegarze prawie 76 km , miało być 71 , niby 5 ALE robią różnicę :) jestem pierwszy raz w tym roku dobrze upodlony ,  puszcza mnie adrenalina , plecy bolą jak cholera, przez 30 minut nie mogę się zgiąć :)nic  dobrze że to wyszło teraz i jest to spokojnie do skorygowania , kondycyjnie i wytrzymałościowo jak najbardziej na TAK, trasa typowo kondycyjno siłowa , przez te cholerne szutry bardzo nie bezpieczna ,tyle wypadków jak się ścigam jeszcze nie widziałem, dwa razy mijałem nieprzytomnych ludzi pakowanych przez ratowników , tych po rowach nie liczę . Ja jestem zwolennikiem teorii że głazy jak telewizory nie zrobią człowiekowi takiej krzywdy jak szutrowa autostrada pokonywana z prędkością 6 dych na godzinę .
Ogólnie jestem zadowolony ,idę w dobrym kierunku ale przede mną jeszcze morze pracy ...
wynikowo :
open 75/149
M3 17/42



Kategoria WyŚcigi MTB, MTB



Komentarze
barblasz
| 07:09 czwartek, 28 maja 2015 | linkuj Mam nadzieję że będę szybszy ;)
Etapówka to matematyka trzeba to dobrze zaplanować , to tak jak na BA na pierwszych etapach dostawałem po 10-15 minut od "moich rywali " na ostanich wkładałem im po 30 minut , tam ma być przede wszystkim fun z jazdy, a trasy są już technicznie dobrze skrojone , poza tym wiadomo że u golonki każdy metr w górę boli bardziej , na pewno te 7 dni ścigania odczuje ;)
zorro
| 20:26 środa, 27 maja 2015 | linkuj W końcu nadrobiłem tą relację :-) Ja pamiętam trasę z BM Boguszów-Gorce z 2005 i ten zjazd DH z Chełmca :-) Jakbym pojechał, też byłbym rozczarowany tymi szutrami. To Bartek na Sudety MTB Challenge nie będziesz chyba takim tempem zasuwał cały tydzień? Bo to na zniszczenie będzie. :-)
adhed
| 10:35 poniedziałek, 25 maja 2015 | linkuj Bartek super! wielkie gratulacje za ukończenie z naprawdę bardzo dobrym wynikiem GIGA w górach. Forma rośnie i wytrzymałość u Ciebie jest bardzo dobra - tego u mnie brakuje.

Co do pleców, to kurcze jakbym czytał to co ja napisałem. Niemal identycznie - na mecie adrenalina puściła i nie wiedziałem o co chodzi, ale nie dało rady ani trochę się zgiąć. Do dzisiaj jeszcze lekko czuję te plecy i mam nadzieję, że to taka jednorazowa sytuacja - muszę też dobrze ustawić rower.

Ocena trasy u mnie taka sama :-) Co prawda tak nie narzekałem, ale mam identyczne odczucia, bo o ile warunki były super i jechało się fajnie, to jednak brak technicznych fragmentów to porażka. Przez cały wyścig na nie czekałem i się nie doczekałem...
birdas
| 17:45 niedziela, 24 maja 2015 | linkuj Jak czytam wrażenia z maratonów odnośnie tego jak można spieprzyć górski maraton to znacznie mi lepiej że mnie nie było. Odnośnie pleców/kręgosłupa to tak samo Adam się z tym borykał ... szkoda że akurat u mnie jakoś tak zostało na stałe. :( Powiem Ci ze śledziłem Wasze przejazdy na żywo na liście wyników :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!