Info

avatar Z uwagi na brak czasu blog przyjmuje formę dzienniczka treningowego który prowadzi barblasz z miasteczka Szczecin - Warzymice, Świeradów . Mam przejechane 32656.05 kilometrów w tym 8421.96 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.73 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Follow me on Strava

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy barblasz.bikestats.pl






  • DST 80.70km
  • Teren 80.70km
  • Czas 04:52
  • VAVG 16.58km/h
  • VMAX 83.20km/h
  • HRmax 164 ( 80%)
  • HRavg 132 ( 64%)
  • Podjazdy 2003m
  • Sprzęt MTB hardtail
  • Aktywność Jazda na rowerze

Izery

Niedziela, 31 maja 2015 · dodano: 31.05.2015 | Komentarze 15

Spokojna niedzielna jazda z Danielem , wszystko szło fajnie do zjazdu ze Smreku gdzie młody przylaczył 2x na 300 metrach :) skończyły nam się dętki a plan ambitny postanowiliśmy zlecieć na single dolecieć do centru Treka , tak kofola i ogień do góry , ciekawy podjazd na 1,5 km łapiemy 200 metrów w pionie :) dalej już spokojnie szutrami w kierunku izerki , widokowo super , fajna runda wyszła- i nawet 2klocki up:) ... no i po wirusie śladu nie ma ...
P.S jak ktoś znał kogoś kto szuka bikea to z "mojej stajni "  do wzięcia są dwie sztuki full gdzieś za 2-2,5 tysia i scott za 3,5 tysia z drugim kompletem porządnych kół , rowery będą wyszykowane na tzw igłę ...

Kategoria MTB



Komentarze
birdas
| 14:10 piątek, 5 czerwca 2015 | linkuj No tak ... tyle ile będzie osób tyle opinii.
barblasz
| 12:23 czwartek, 4 czerwca 2015 | linkuj poważnie zastanawiam się na fullem , tylko aby to miało sens znowu z dychy robi się 15 ;) , rozmawiałem trochę z Formickim (on zresztą też jest po ciemnej stronie mocy - czytaj enduro ) i on mówi żeby brał HT na maratony, etapówki -każdy ma soją opinię ;)
birdas
| 07:42 czwartek, 4 czerwca 2015 | linkuj Ten zysk 30 sekund na 15 minut jazdy to chyba mocna przesada. :) No ale kierunek rozwoju i zmian słuszny. Kryterium cenowe też ok, bo 29er za 4-5 k przy takim osprzęcie jaki można mieć w tej cenie to właściwości jezdne będą gorsze niż masz na 26er. Analizowałem rok temu z pomocą Grzesia sens zmiany roweru no ale końcówka minionego sezonu rozwiązała u mnie ten problem. Tylko jedno pytanie - myślisz o HT czy full ? Podejrzewam, że o HT i tu o ile w każdej materii o jakiej byś napisał (wymiana roweru, zakres cenowy, dobór komponentów, założenia itp. itd.) to Grześ by się z Tobą zgodził, o tyle samo dodanie słowa HT do wybranego roweru spowoduje, że w jego oczach jakikolwiek sens zmian zostałby zmarnowany. Wspomniałem o Grzesiu jako o osobie, która ma o tym pojęcie więc może jeszcze przemyśl ten aspekt ... .
barblasz
| 06:25 czwartek, 4 czerwca 2015 | linkuj 178 cm więc się łapię :)
Mam koleżankę w teamie max 170 ale bardziej 165 :) jeździ 2 sezon na 29 , geometria ramy jest tak spasowana że jeździ się idealnie , ma porównanie i mówi że nie wsiadłaby nawet na 27,5 a jest mocna 1-3 open,
Na pucharze świata w Novym Mescie nawet drobne dziewczyn jeździły na 27,5 ale większość na 29 .
zorro
| 21:58 środa, 3 czerwca 2015 | linkuj A w filmie 26, 27,5, czy 29 - który rozmiar kół jest dla Ciebie? rozpisał gościu rozmiar kół od wzrostu:

< 170cm -> 26"
170-175cm -> 26" lub 27.5"
175-185cm -> 27.5" lub 29"
> 185cm -> 29"

Ile masz Bartek wzrostu? :-) Mimo wszystko na maratonie widziałem jak bardzo niskie dziewczyny też jeździły na 29". Ale tylko w celach statystycznych pytam ;-)
zorro
| 21:51 środa, 3 czerwca 2015 | linkuj No sprawa dyskusyjna, ale co do zjazdów masz rację i tych dobrych ścieżek. Zdziwiłem się, że 29, bo za wysoki nie jesteś Bartek, ale i tak wyższy niż ja, więc może ma to u Ciebie sens. Ja po obejrzeniu filmu 26 vs. 29 cali - jaki rower MTB wybrać? ze spokojem zostaję przy 26, maksymalnie może kiedyś szarpnę się na 27,5.
barblasz
| 19:21 środa, 3 czerwca 2015 | linkuj dokładnie , rower sam nie pojedzie , 29 wymuszają większą siłę , jest mniej zwrotny ale mimo wszystko ma więcej + niż -
ostatnio czytałem gdzieś taką analizę przeprowadzoną przez zawodników i doszli do wniosków że na 29 zyskuje się średnio 30 sekund na 15 minutach jazdy czyli 2 minut na godzinę szkoda że nie zapisałem bo bym podlinkował , ja podchodzę do tego bardziej sceptycznie , widziałem też testy przeprowadzone w różnych warunkach przez zawodowców na rowerach :26;27,5;29 ; każdy był gdzieś lepszy w jakimś elemencie ale ogólnie się bilansowało , masz rację że trochę mody w tym jest ale tręd jest widoczny i ja też chcę spróbować co nieco zmienić , pic polega na tym że mam teraz naprawdę dobrą maszynę a jak zmieniać to na lepszą co wysoko zawiesza poprzeczkę finansową :) prawda jest jednak tak że dobry koń to pociągnie nawet na oponie od stara ;)
birdas
| 17:12 środa, 3 czerwca 2015 | linkuj Ja bym napisał ... "bo taka jest moda". ;)
Bartek w tym co napisałeś masz rację, ale chociażby żeby zyskać na elemencie "idzie jak czołg" to trzeba pierw włożyć więcej energii i sił żeby taki rower rozpędzić. 29'''' zdecydowanie największy zysk da wysokim kolarzom - takim jak ja (w sensie wysokim, a nie kolarzom) ;)
W 100% rozumiem, że chcesz spróbować wszystkiego żeby osiągnąć jak najlepszy wynik sportowy, ale powiedzmy szczerze - to ma bardziej aspekt iluzjonistyczny. Myślę, że się ze mną zgodzisz, że przejście z 26'''' na 29'''' to porównywalny zysk czasu na mecie maratonu do tego jaki byś oczekiwał zmieniając rower z ramy aluminiowej na taki sam ale na ramie karbonowej. Pewnie dalej można to ciągnąć i napisać: zysk będzie taki jaki uzyskamy wymieniając opony 2,2 na 2,0.
Wcale nie potępiam decyzji jeśli zmierzasz w kierunku mistrzostwa i wówczas trzeba szukać wszędzie ułamków sekund, ale to chyba też trochę przerost "formy nad treścią" ... na tym etapie sportowym. Osobiście też włożyłem kiedyś fortunę w sprzęt (rama karbonowa, full, koła toczące się w nieskończoność po zakręceniu), ale żebym coś na tym zyskał w sensie czasu to nie zauważyłem. Większe znaczenie będzie miało dobranie idealnie geometrii ramy niż te wszystkie tricki wagowo-wielkościowe.
barblasz
| 12:26 środa, 3 czerwca 2015 | linkuj Bo 29 niszczy :)
Do tej pory jak byłem bardziej z tyłu niż z przodu nie widziałem aż takiej różnicy w rozmiarze, mam też opinie kumpli którzy się po przesiadali ale teraz jak większość na tym lata widać gołym okiem :
- zjazdy - te rowery idą jak burza , nie musisz aż tak szukać "dobrych ścieżek " , duże kółko lepiej wybiera na zjazdach technicznych czy też nie ,
- płaskie - jak już rozpędzisz tę krowę to idzie jak czołg , uwierz mi ja zawsze byłem mocny na płaskich odcinkach , miałem już w tym roku ze 3 akcje gdzie leciałem jako rodzynek w grupie na 26 , i 3-4 gości z grupy mnie urywało , po czym ja kasowałem ich na podjeździe , bo byli słabsi ale na prostym odciku nie mogłem utrzymać koła tak te bydlaki były napędzone ...
- podjazdy , masz taką samą zasadę jak przy zjazdach , duże koło lepiej pokonuje przeszkody , duże koło lepiej trzyma ,
Ogólnie chyba jedynym minusem jest zwrotność , no i pewnie że na sztywnych podjazdach wymaga więcej siły . Moi kumple jeszcze dodają że wjeżdżają rzeczy których do tej pory nie wjeżdżali , może to być subiektywne spojrzenie bo forma i milion innych czynników ale ja ze środku peletonu widzę że one po prostu lepiej jadą
zorro
| 15:22 wtorek, 2 czerwca 2015 | linkuj Czemu 29?
barblasz
| 09:59 wtorek, 2 czerwca 2015 | linkuj jakbyś nie patrzył dychę trzeba położyć aby to miało sens i było krokiem na przód a nie w tył ;)
birdas
| 09:49 wtorek, 2 czerwca 2015 | linkuj No tak ... porządny sprzęt też porządnie kosztuje.
barblasz
| 16:41 poniedziałek, 1 czerwca 2015 | linkuj Tylko 29 :) zobaczymy tylko czy w tym sezonie czy na następny budżet domowy jest mocno napięty :)
birdas
| 16:11 poniedziałek, 1 czerwca 2015 | linkuj Czyżbyś planował kolejny rozwój i przejście na 27,5'''' lub 29'''' ?
lenek1971
| 08:28 poniedziałek, 1 czerwca 2015 | linkuj 2000 metrów do góry... słabo mi się zrobiło ;) Z 10 dni bym musiał jeździć na takie przewyższenia ;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!