Info

avatar Z uwagi na brak czasu blog przyjmuje formę dzienniczka treningowego który prowadzi barblasz z miasteczka Szczecin - Warzymice, Świeradów . Mam przejechane 34088.19 kilometrów w tym 8421.96 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.94 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Follow me on Strava

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy barblasz.bikestats.pl






  • DST 21.90km
  • Teren 21.90km
  • Czas 01:18
  • VAVG 16.85km/h
  • VMAX 72.00km/h
  • HRmax 190 ( 93%)
  • HRavg 180 ( 88%)
  • Podjazdy 898m
  • Sprzęt Trek 29er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trzy Wieże XC

Niedziela, 19 lipca 2015 · dodano: 20.07.2015 | Komentarze 2

Co tu dużo pisać , XC jak to XC można powiedzieć że to po prostu godzina w bólu i tak też było , mimo że ustawiłem się na starcie jakieś 15 minut przed startem stałem już w 2 rzędzie , pierwszy raz w tym roku w tym cyklu więc bez rozstawienia , jak pojawiają się zawodnicy rozstawieni jestem jeszcze dalej no nic życie , dziwią mnie tylko goście na rowerach do enduro czy też dh przy taśmie  ale myślę sobie może mają atomowe kopyta :) , no niestety tak nie jest , ciasno, wąsko , start , zanim ruszyłem czołówka jest już w połowie podjazdu , odkręcam manetę i lecę maksa aby być jak najwyżej przed pierwszym zjazdem , jadę cały czas mocno , budzik wskazuje parametry widziane w tym roku   tylko na badaniach , w tym roku na ścigu nie miałem takich pulsów , boję się ale lecę swoje ;) pierwsze dwa kółka to pogoń później ścig się układa , jadę cały czas równo swoje ale boli - ma boleć takie jest XC , już od drugiej rundy zaczynają się duble które idą mi sprawnie , jak cały czas kasujesz to wymaga to skupienia , na 4-5 ruddzie widzę że zbliża się do mnie zawodnik ze świnoujścia , myślę że teraz jadę swoje , nawet jak mnie dojdzie to podkręcę na 7 rundzie , niby zmniejsza przewagę ale nie dochodzi i tak jak planowałem z 7 sekund na 6 rundzie na 7 robię pół minuty co 8 rundę pozwala mi przejechać z pełną kontrolą . Trasa fajna , kondycyjna , technicznie , no może były 2-3 momenty ale jak dla mnie była fajna płynność na rundach , parę metrów w górę też się złapało , impreza godna polecenia , fajna atmosera , dużo znajomych
Open 6/74
M3 5/32 takie konie przyjechały ;)
Warto zaznaczyć że zwycięzcy Mariusz Gil  i Kacper Szczepaniak , chłopaki wjechali razem na metę przekazali nagrodę (zegarek Festiny ) na leczenie Michała Urtnowskiego ścigant  który miał mega dzwona na treningu , org też dał połowę z wpisowych  - godne  pochwały .
No nic, gaz jest , jeszcze tylko jeden mocniejszy trening w tygodniu(choć nie wiem czy go nie odpuszcze) i leżę do góry kopytami aby nie uciekł , od niedzieli sudety welcome to :)
P.s. Dalej twierdze że 29 sam jedzie....


Kategoria MTB, WyŚcigi MTB



Komentarze
Danielo
| 19:00 sobota, 25 lipca 2015 | linkuj Graty graty Bartuś, rób swoje a będzie dobrze, pozdro!
lenek1971
| 12:35 poniedziałek, 20 lipca 2015 | linkuj Dalej twierdzę, że sam nie jedzie ;) Pisałem już to więc się powtórzę - jesteś niesamowity!!!
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!