Info

avatar Z uwagi na brak czasu blog przyjmuje formę dzienniczka treningowego który prowadzi barblasz z miasteczka Szczecin - Warzymice, Świeradów . Mam przejechane 34088.19 kilometrów w tym 8421.96 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.94 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Follow me on Strava

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy barblasz.bikestats.pl






  • DST 1.46km
  • Teren 1.46km
  • Czas 00:04
  • VAVG 21.90km/h
  • Sprzęt MTB Full
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kabarte qrwa, kabaret!!!

Środa, 5 czerwca 2013 · dodano: 05.06.2013 | Komentarze 5

Tydzień mocno nie rowerowy, w robocie urwanie dupy, pogoda szkoda gadać, po jazdach w deszczu czułem że mnie bierze więc zluzowałem. Dzisiaj przestało lać więc rano pomyślałem że się ruszę i zaplanowało sobie fajny 2h trening po pracy . Skńczyłem robotę o 17 a tu telefon że jest dobry strzał do zrobienia i mozna w 1,5h zarobić na 1 nowe kółka DT swisa więc się skusiłem, zaleciałem a tu lipa temat na jutro na rano no cóż życie 6 paczek musi wytrzymac do rana:-)Nic dzida do domu i po 19 ubrałem się schodzę do garażu a tam w rowerze kapeć, dobra luz biorę KTM ojca . Myślę mało czsu skatuje dwa dobre podjazdy i akurat przed ciemnią w domu . Ruszyłem myślę sobie fajnie idzie nogi świeże ( takiej 3 dniowej pauzy w tym roku jeszcze nie robiłem) więc ogień . Przejechałem 1,5 km - pach walnęła opona, patrze na zegar spoko zmieniam , już coś mi ciężko opona schodziła , ale robie swoje, dętkę dmucham, , najebałem się tą popmeczką nie źle a tu cały czas czuje dętkę ,masakra , patrzę na tę oponę a tu rozmiar 2,30 a dętka do max 2.1 myślę sobie gdzie jest kamera :Mamy cię !!!nie no ten dzisiejszy dzień to kabaret jakiś jest . Doszedłem sobie spokojnie do domku i wsiadłem na rowerek stacjonarny ,porażka wytrzymałem 15 min. Nic jadę w sobotę głuszycę a tu totalny rozpierdol w przygotowaniach, może jutro coś się w końcu uda machnąć, mam nadzieję że ta pauza posłuży jakoś regeneracyjnie i specjalnie nie zaszkodzi...
Miałem zamawiać koła ale dziś tego nie zrobię , cholerny dniu kończ się!!!!



Komentarze
maccacus
| 18:32 czwartek, 6 czerwca 2013 | linkuj Taka pauza czasem dobrze mi robi. Jak jestem w takim ciągu treningowym i po dwóch tygodniach zrobie sobie 2-3 dni przerwy, to jak wsiąde na rower to asfalt zwijam! :)
Bodi-removed
| 16:44 czwartek, 6 czerwca 2013 | linkuj Ja kiedyś urwałem ramię korby,się ukręciła.I z Dobieszczyna do domu 26 km kręciłem jedną nogą.
James77
| 07:07 czwartek, 6 czerwca 2013 | linkuj he, he szkoda że nie widziałeś mojej miny 30km od domu, wieczorem, kiedy strzeliła mi dętka a zapas miał zły wentyl... :)
birdas
| 19:31 środa, 5 czerwca 2013 | linkuj "Ruszyłem myślę sobie fajnie idzie nogi świeże" - właśnie !! Gdybyś zrobił ten trening to byś zobaczył jak fajnie człowiek się czuje z taką 3-dniową przerwą. Ja teraz będę też tej świeżości szukał ... bo dzisiaj już byłem zmulony, bez sił i chęci na kręcenie.
Bodi-removed
| 18:58 środa, 5 czerwca 2013 | linkuj Nie załamuj się!!!Jeszcze potrenujesz.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!