Info

avatar Z uwagi na brak czasu blog przyjmuje formę dzienniczka treningowego który prowadzi barblasz z miasteczka Szczecin - Warzymice, Świeradów . Mam przejechane 34443.64 kilometrów w tym 8421.96 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.99 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Follow me on Strava

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy barblasz.bikestats.pl






  • DST 78.92km
  • Teren 18.00km
  • Czas 03:42
  • VAVG 21.33km/h
  • VMAX 66.00km/h
  • Podjazdy 1451m
  • Sprzęt MTB hardtail
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zaginiony w akcji ;)

Niedziela, 16 lutego 2014 · dodano: 16.02.2014 | Komentarze 10

Dzisiaj miała być równa długa jazda i taka na początku była . standardowo, podjazd pod  rozdroże izerski dalej na szklarska i podjazd do michalowic , kusilo mnie aby pociagnac mocniej, dokonac pomiaru i zmierzyc sie z czasem Marcina, ale na szczescie zwyciezylo moje przekonanie ze scigam to ja sie na maratonach a tak to trzeba sie szanowac ;) zaplanowałem sobie że wrócę  przez kopaniec, chromiec i tak jechalem az ujzalem drogowskaz - 7,7 km  rozdroze izerski , a że czułem się żwawo skusiłem się . początkowo szło gładko , mimo że ciągle góra to jakoś się przyjemnie leciało , gorzej zrobiło się kiedy przejechałem 10km   i skończyła  się drużka a ja byłem w czarnej dupie, wstyd się przyznać ale ta część pogórza izerskiego jest przeze mnie totalnie nie spenterowane .. No nic tak sobie pomyślałem że gdzieś nade mną jest droga na rozdrozę , bike na plecy i wio przez młodniki , tak sobie niosłem rower dobre 15 min doczłapałem się do szlkau zrywkowego pojechałem nim aż dotarłem do asfaltu gdzie przywitała mnie 1,5 km sztajfa która wywioazła mnia na 917 mnp. Na szczycie zobaczyłem że jestem visa vi kopalni stanisław i muszę zjechać do rozdroża. Na szczęście obrany kierunek okazał sie dobry i dojechalem do rozdroza a z tamtad wio do domu . Dzisiaj bylo wszystko : wiatr, deszcz, jazda po saniegu , noszenie roweru i  oczywiscie podjazdy . Jestem zadwolony z wyjazdu bo po 3,5 h na rowerze kondycyjnie czuje sie git ,fakt ze  wrocilem do moich startowych nawykow , duzo pije i na kazda godzine jazdy jeden baton, to  na pewno tez pomaga . Morał z tego taki że zaczynam penetrować nie znaną część pogórza : raz są tam super tereny do mtb , dwa  nie pamiętam kiedy się ostanio zgubiłem :) 

Pasek od pulsak padł definitywnie - wlasnie wertuje alledrogo ;)
Kategoria MTB



Komentarze
birdas
| 06:03 czwartek, 20 lutego 2014 | linkuj Trzeba będzie poszukać jakiegoś weekendu w marcu - takiego wolnego dla mnie od pracy i takiego kiedy Bartek nie wyjedzie do Szczecina. Nam dwóm jest dość ciężko się umówić, ale Ty jesteś nieco bardziej dyspozycyjny. Ewentualnie możemy zacząć jeździć na razie we dwóch.
zorro
| 22:09 poniedziałek, 17 lutego 2014 | linkuj Ciekaw jestem jakbyśmy na MTB razem we trzech pojechali. Inne warunki, a ja już tak długo nie jeździłem poza szosą. Jak będziecie się umawiać na MTB to spróbuje dołączyć, jeśli termin będzie pasił.
barblasz
| 22:08 poniedziałek, 17 lutego 2014 | linkuj Panowie spokojnie ;) ja tam jestem mocno ostrożny i krytyczny wobec siebie , do sezonu jeszcze daleko , średnie przejazdu za wiele nie mówią o formie , moim zdaniem coś więcej będzie widaomo dopiero po pierwszym maratonie w górach bo wrocław czy zdzieszowice nie pokaza braków .
Co do średnich prędkości przelotowych to mi przyjemność sprawiają dopiero taki jak
<a href="http://barblasz.bikestats.pl/952703,Petla-Drawska-szosowy-debiut.html"> tu</a>
birdas
| 21:48 poniedziałek, 17 lutego 2014 | linkuj Tak. Patrząc na nasz (czy tam mój skrócony) trening i porównując go do tego Bartka to wypadamy blado. Zamierzałem dzisiaj uzyskać coś znacznie lepszego ale ... mnie zajechaliście. :/
zorro
| 18:47 poniedziałek, 17 lutego 2014 | linkuj W sumie taka średnia przy takim opisie trasy robi wrażenie... aż strach się bać.
birdas
| 20:08 niedziela, 16 lutego 2014 | linkuj To Twój "zegarek" ma takie możliwości ? ;) Takowego przejazdu nie mam - ale można stworzyć. Tylko, że to musiałaby być specjalna jazda ze startem i metą u dołu/góry. Nie jako wycinek całego treningu.
Zajrzałem trochę do moich wpisów z minionego roku i troszkę się uspokoiłem. Wpadł mi w oko np. taki:
http://birdas.bikestats.pl/927780,Podjazdowo-w-dobrym-tempie.html
Na oponach Race King 26x2,20 z przewyższeniem 950 m (identycznie jak u Ciebie wczoraj) wyszła średnia 24,7 km/h. Czyli faktycznie Twoje średnie są jakby normalne. W drugim tygodniu ferii pyknę sobie kontrolnie na slickach też te 3 okrążenia i porównam czasy. :)
barblasz
| 19:45 niedziela, 16 lutego 2014 | linkuj Mam garniaka , dawaj ślad z najlepszym przejazdem , może kiedyś puszcze jako wirtualnego przeciwnika :) z określeniami lepszy/gorszy był bym mocno ostrożny ....
birdas
| 19:42 niedziela, 16 lutego 2014 | linkuj Newralgiczne miejsca powiadasz ? Na szczęście wymyślono garmina z możliwością jazdy w trybie wyścigu. Jadę sobie czasówkę na Michałowice, zapisuję przejazd jako wyścig i kolejnym razem wybieram go jako porównanie dla nowego przejazdu. Dzięki temu w każdym momencie wiem jaką mam przewagę lub stratę względem poprzedniego przejazdu. Wiem Bartku, że Ty nie masz garmina, ale przecież zawsze możesz jeździć ze mną :)
Co do Twoich średnich to jutro wykręcę na "szosie" coś znacznie lepszego i wówczas pozwoli mi to zapomnieć o tym, że jesteś ode mnie lepszy ;)
barblasz
| 19:12 niedziela, 16 lutego 2014 | linkuj tak , z człapaniem Marcinie, tak średnia była pod 24 :) ten teren to w połowie szutry , ale mam nadzieję że te moje ostanie tępo to się po prostu nazywa PROGRES :)
Z tym czasem to wiedziałem żeby tak było i chciałem nam tego oszczędzić ;) Choć przyszedł mi pomysł w czasie jazdy abyś namalował na asflacie w "newralgiczych" miejscach między czasy i można by je w tedy śrubować :)
birdas
| 17:36 niedziela, 16 lutego 2014 | linkuj Czy ta średnia z treningu uwzględnia te 15 minut człapania ? - nie kumam jak można taką średnią wykręcić przy takim przewyższeniu uwzględniając to człapanie i jazdę w terenie. :O
Bardzo mądre podejście odnośnie rywalizacji z czasem. Ja niestety tak nie potrafię. Gdybyś mi napisał, że zrobiłeś lepszy czas to ja już jutro bym się z nim ścigał :(
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!