Info

avatar Z uwagi na brak czasu blog przyjmuje formę dzienniczka treningowego który prowadzi barblasz z miasteczka Szczecin - Warzymice, Świeradów . Mam przejechane 32656.05 kilometrów w tym 8421.96 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.73 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Follow me on Strava

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy barblasz.bikestats.pl






  • DST 41.92km
  • Teren 41.92km
  • Czas 02:22
  • VAVG 17.71km/h
  • VMAX 82.50km/h
  • HRmax 192 ( 94%)
  • HRavg 177 ( 87%)
  • Podjazdy 996m
  • Sprzęt MTB Full
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bikemaraton Świeradów

Sobota, 6 października 2012 · dodano: 06.10.2012 | Komentarze 5

Nadejszła wielkopomna chwial:-) i wystartowałem w Swieradoskim Bikemaratonie. Ten sezon miał być ewidętnie na przetarcie ale nie mogłem się powstrzymać i postanowiłem zaliczyć jeden start w rodzinnych stronach. Rano śniadanko (oczywiście makaron) i po 9 ruszylem do miastezczka stworzonego przez oraganizatora. Co jak co ale Grabek robi te imprezy naprawdę profesjonalnie -szacun!!! W brew prognozą pogoda dopisała . Koło 10 zacząłem się rozgrzewać, a przed 11 ustawilem się 7 sektorze startowym(nie miało to dla mnie znaczenie gdyz czas jest liczony i tak od przejazdu przez bramkę) i tu pech !!! kilka minut przed startem przy ostatich poprakawkach zerwał mi się pasek od garniaka i tym samym garniak powędrował do kieszeni, a że w MTB nie mam licznika jechalem na slepo:-). Start i od razu ogień, co prawda perspektywa pierwszych 10 km pod górę stanowiła jakieś ograniczenie ale ruszyłem mocno szybko doszedłem do ludzi z 5 sektora , i zaczęło sie miesznie raz ja kogoś raz ktoś mnie , po około 3 km czułem że idę za mocno teraz jak patrze na wykresy to widze że leciałem z pikawa pod 190 i postawilem nie rwac ty krecic swoim tempem . Wjazd poszedł sprawnie ale nie powiem czułem po nogach. Następna 15 km to płaskie szutry tu miałem plan depnąc w końcu moja masa na takiej płaszczyźnie pomaga i jak założyłem tak też zrobiłem . Na tym odcinku nikt mnie nie objechał tylko ja połykałem kolejnych zawodników - miłe uczucie:-) Później Orle i chyba jedank błąd ze strony organizatora puscił nas czerwony szlakiem pod górę bardzo wąsko i mega nie równo spowodowało przykorkowanie trasy - brzydzę się:-) ale trzeba było jakies 300 m prowadzic może ludzie z 1,2 sektora mieli okazje tam podjezdzac ale reszta grzecznie gesiego prowadziła. Potem parę krótszych podjazdów i zjazdów i Jakuszyce . Na zjazdach mój rower uzbrojony w 2 amory ułatwiał mi zadanie. Rower tu pozwalał na więcej nie stety placiłem za to na podjazdach gdzie moje dupsko pływało góra dół . Od jakuszyc juz w miarę po równym i znowu ogień, jak patrzę na między czasy to na przesunąłem się o 20 miejsc . Przed ostanim podjazdem zaczeły mnmie łapać skurczę pomyslałem sobie że w takim razie jadę nieźle . Potem ogień na dół i poprawiona max prędkośc 82,5 i ostanie kilkaset metrów bardzo technicznego zjazdu - po hopie zaliczylem delikatnie drzewo ale nic mi sie nie stało - powinna byc fajna fota bo byl fotograf. Dalej META. Impreza bardzo fajna,frekwencja duża łacznie na mecie 976 osób . Jestem zadowolony miejsca w środku stawki na dystnsie Mega Open 220/454, M2 54/96. Motywacja do ciężkiej pracy jest !!! Moja mama stwierzdiła że nie wyglądam nawet na mocno ujechanego, jak wyciagnąłem garniaka z kieszeni i zobaczyłe śr tętno to jednak myśle że szedłem dobrym ogniem ja na swoje obecne możliwości - ubawiłem się po pachy chyba o to chodzi!!! sezon zakonczony teraz tylko jakies bajabongo i od grudnia akcja Sezon 2013!!!zdjecia wkrótce jak posegegują i wrzucą na stronę !!!
Kategoria MTB, WyŚcigi MTB



Komentarze
barblasz
| 09:36 poniedziałek, 8 października 2012 | linkuj Dzięks chłopaki :-)!!!
maccacus
| 07:24 niedziela, 7 października 2012 | linkuj Gratulacje Bartek! Ale to jakieś fatum, że takie pierdoły jak zerwanie paska od komputerka, skasowanie danych z licznika, pęknięcie linki przerzutek czy złamanie sprzączki od kasku zdarzają się najczęściej właśnie na zawodach ;)
saren86
| 18:42 sobota, 6 października 2012 | linkuj Ładny wynik, gratulacje! ;)
Bodi-removed
| 16:55 sobota, 6 października 2012 | linkuj ...graty za start i wytrwałość
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!