Info

avatar Z uwagi na brak czasu blog przyjmuje formę dzienniczka treningowego który prowadzi barblasz z miasteczka Szczecin - Warzymice, Świeradów . Mam przejechane 32656.05 kilometrów w tym 8421.96 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.73 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Follow me on Strava

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy barblasz.bikestats.pl






Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2015

Dystans całkowity:1110.09 km (w terenie 141.70 km; 12.76%)
Czas w ruchu:50:19
Średnia prędkość:22.05 km/h
Maksymalna prędkość:67.00 km/h
Suma podjazdów:20246 m
Maks. tętno maksymalne:196 (96 %)
Maks. tętno średnie:153 (75 %)
Liczba aktywności:25
Średnio na aktywność:44.40 km i 2h 05m
Więcej statystyk
  • DST 34.10km
  • Czas 01:20
  • VAVG 25.58km/h
  • VMAX 61.00km/h
  • HRmax 184 ( 90%)
  • HRavg 151 ( 74%)
  • Podjazdy 648m
  • Sprzęt Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze

siła

Wtorek, 17 marca 2015 · dodano: 17.03.2015 | Komentarze 0

mix siłowych interwałów + 3 tempówki . tzw zestaw- siła 2 ;)powalczyłem chwilę pod rozdrożem ...

Kategoria szosa


  • DST 31.10km
  • Teren 7.00km
  • Czas 01:32
  • VAVG 20.28km/h
  • VMAX 41.00km/h
  • HRmax 185 ( 90%)
  • HRavg 153 ( 75%)
  • Podjazdy 305m
  • Sprzęt MTB Full
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tor motocrosowy

Niedziela, 15 marca 2015 · dodano: 15.03.2015 | Komentarze 0

Dzisiaj tzw dzień dla rodziny więc czas mocno ograniczony ,w sumie miałem w ogóle  nie jeździć  ,poza tym pogoda nie zachęcała ale po 16 udało się coś pokręcić - żona mnie wypchnęła :), miał być teren ale nie chciało gnać mi się do puszczy  skoczyłem na tor motocrosowy do rosówka , "powalczyłem " tam 30minut na dużej intesywności :góra , dół , zmiany rytmów itd . po czym spokojnie po wiochach do domu .. tak sobie myślę że można się dobrze upodlić w tym rosówku :)

Kategoria MTB


  • DST 84.40km
  • Czas 03:32
  • VAVG 23.89km/h
  • VMAX 36.00km/h
  • HRmax 159 ( 77%)
  • HRavg 142 ( 69%)
  • Podjazdy 234m
  • Sprzęt MTB Full
  • Aktywność Jazda na rowerze

Klasyczny szczecińcki płaskacz

Sobota, 14 marca 2015 · dodano: 14.03.2015 | Komentarze 0

Miała być ustawka ze szczecińską koksiarnia ale chłopaki odpuścili z powodu pogody .Jako że zebrałem się już rano machnąłem więc samotnie spokojną wytrzymałościówkę po jednej z moich klasycznych pętli , jak na tutejsze warunki pogoda była git , po tygodniu spędzonym na szosie trochę dziwnie jeździ się na oponach 2,25 ;) 

Kategoria MTB


  • DST 32.40km
  • Czas 01:20
  • VAVG 24.30km/h
  • VMAX 43.00km/h
  • HRmax 189 ( 92%)
  • HRavg 151 ( 74%)
  • Podjazdy 174m
  • Sprzęt MTB Full
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przeszedł dreszczyk ;)

Piątek, 13 marca 2015 · dodano: 13.03.2015 | Komentarze 0

z końcem lutego skończyłem tak zwaną ogólnorozwojówkę , teraz tylko rower ;) dzisiaj pierwsza w tym roku dłuższa wizyta w strefach 180+ więc jak to przy pierwszy razie za przyjemnie to nie było  - przeszedł dreszczyk ;)



Kategoria MTB


  • DST 19.09km
  • Czas 01:01
  • VAVG 18.78km/h
  • VMAX 31.00km/h
  • HRmax 130 ( 63%)
  • HRavg 117 ( 57%)
  • Podjazdy 90m
  • Sprzęt MTB Full
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rozjazd

Czwartek, 12 marca 2015 · dodano: 12.03.2015 | Komentarze 0

że tak powiem bardzo rześko było :)

Kategoria MTB


  • DST 25.00km
  • Czas 00:50
  • VAVG 30.00km/h
  • HRmax 114 ( 55%)
  • HRavg 103 ( 50%)
  • Sprzęt Trenażer Vel CHOMIK
  • Aktywność Jazda na rowerze

come back to reality

Środa, 11 marca 2015 · dodano: 11.03.2015 | Komentarze 2

rozjazd ...




  • DST 0.50km
  • Sprzęt Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Calp podsumowanie

Środa, 11 marca 2015 · dodano: 11.03.2015 | Komentarze 5

Od czego tu zacząć ;) ??? Pomysł wyjazd u na szybki rowerowy urlop(zamiast nart ;)) pojawił się gdzieś w grudniu , z uwagi na odległości , logistykę i czas jaki mogłem przeznaczyć na wypoczynek(???) pierwotną opcją była chorwacja , 12-14 h jazdy ,pogoda 10-20+ mały ruch no i oczywiście święty juri czyli od 0 do 1762 n.p.m  miarę jak pomysł zmieniał się w realizację padła gdzieś propozycja wyjazdu do calp do której podchodziłem trochę sceptycznie - za daleko , wyższe koszty itd . ale o tym na końcu będzie taki informator co jak i za ile ;)Koniec końców drugiego marca wylądowałem w calp a raczej na jego rogatkach . Nie powiem miejsce do skupienia się na zaplanowanych treningach idealne . Zajmowaliśmy razem  z moim teamowym kumplem cały bungalow (dwie sypialnie , pokój dzienny , kuchnia , łazienka, wyjście na ogród , jakieś 200 metrów do basenu ) , oddalenie od centrum jakieś 3-4 km ograniczało zapędy do tzw nocnego życia .  Pojechaliśmy tam ze ściśle określonym planem  , ma być dużo , długo , stromo(siła) ale spokojnie . I tego się trzymaliśmy co pozwoliło nam na 6 ciekawych tripów . Przed wyjazdem zamontowałem sobie kasetę 12-28 aby zwiększyć komfort jazdy na hiszpańskich podjazdach ,Daniel miał ze sobą rower MTB z szosowymi oponami co pozwalało mu każdy dzień kończył zcad avg +90 , ja miewałem dni że było - 80 ;) . Spokojna jazda pozwoliła nam ciągle jeździć , byłem świadkiem akcji gdzie kilku chłopaków pogotowało się w 2 dni i nie mieli już ochoty patrzeć na rower ;) A warun do zajechania się wyśmienity ;) W sumie nie będę opisywał każdego dnia osobno bo były one do siebie bardzo podobne . Wstawaliśmy rano , śniadanko , szykowanko i 10-11 na rower, w zależności od założeń zajmowało nam to 3-6 godzin , powrót, obiadek , rege film , książka i kima  ;) i tak przez cały tydzień psychicznie i fizycznie jak dla mnie szał ;)Co do samych tras , okolica bardzo zróżnicowana , natężenie ruchu na zasadzie im dalej od wybrzeża tym ruch mniejszy , lokalsi cierpliwi i wyrozumiali mają tylko jeden problem nie za bardzo lubią/umieją korzystać z kierunkowskazów - miałem jedną akcję i to jak jechałem na ścieżce rowerowej koleś zrobił mi manewr w prawo bez kierunku , nie wyhamowałem, zmieściłem się na żyletkę pomiędzy nim a innym zaparkowanym samochodem blisko było , po tej akcji nawet jak miejscami były nie jeździliśmy już po ścieżkach ;)    , o tej porze roku żyją głównie z kolaży których jest pełno i wszelkiej maście, od sakwiarzy po grupy proturowe  , wszyscy nastwaieni do siebie pozytywnie pozdrawiają zagadują itp - pełna kulturka . Bardzo dużo polaków , brytyjczyków trochę czechów - wszystkie te nacje łatwo rozpoznać - wszyscy w temperaturach 16+ jeżdżą na krótko , miejscowi na długo i w chustach czy nawet kominiarach , masakra , taka sytuacja robimy podjazd gorąco jak cholera garniak pokazuje +23 a tu mija mnie kolo na długo w kamizelce, tak opatulony że tylko oczy wystają ;D  Teren naszpikowany podjazdami ,klimatycznymi  serpentynami ,patelniami i innymi dobrodziejstwami ,  widokowo mega miejsce , aby to wszystko ogarnąć trzeba by na okrągło focić  a nie jeździć .  Mimo małych wysokości do 1000 m.n.p.m głównie 500-700 ,metry w górę łapię się momentalnie , jazdy z założenia po płaskim kończyliśmy z przewyższeniami 1300-1500m .  Dużo sztywnych ścian tak do 20% ale głównie 8-15 % , można powiedzieć że metry robią się same ;) my startując z naszej "pieczary" dojeżdżając do głównej drogi robiliśmy 50 metrów przewyższenia na 400-500 metrach ;) Ja czułem się jak w kolarskim raju , na pewno tam kiedyś wrócę
Suche dane treningowe ze stravy ( moim zdaniem zawyża przewyższenia +-15% ale czegoś się trzeba trzymać i nie zamierzam się nad tym rozwodzić ):przejechałem przez 6 dni 565 km,zrobiłem 12927 metrów przewyższenia ,wyszło prawi 23 h na rowerze odpocząłem ;)
Dane organizacyjne :
- kupiłem bilety dość późno ale udało się je chwycić za 650 pln w tą i z powrotem , do końca grudnia można je nabyć za 300 sówki
-transport roweru i bagażu busem z polski 100 euro (dużo ludzi tam jedzie więc takich opcji jest kilka )
- za bugalow płaciliśmy 200 euro za tydzień +35 euro za media - wychodzi po 117 jurków na twarz (https://www.casamundo.com/cm_object/?object=301746&persons=2)  na zakupy wydaliśmy razem 80 euro, z polski mieliśmy tylko owsianki na śniadnie , tak menu  bardzo kolarskie:ryże , makarony , mięsa  ,ryby , warzywa i oczywiście browar :) trochę zostało to rozdaliśmy
foty na picassie bez selekcji i mojej obróbki (https://plus.google.com/photos/106263006584094534688/albums/6124390827353982769?banner=pwa )


  • DST 131.60km
  • Czas 05:52
  • VAVG 22.43km/h
  • VMAX 60.00km/h
  • HRmax 179 ( 87%)
  • HRavg 138 ( 67%)
  • Podjazdy 4199m
  • Sprzęt Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze

calp day 6

Niedziela, 8 marca 2015 · dodano: 09.03.2015 | Komentarze 0

opis i foty w posumowaniu jak się ogarnę.

Kategoria szosa


  • DST 100.00km
  • Czas 03:56
  • VAVG 25.42km/h
  • VMAX 63.00km/h
  • HRmax 158 ( 77%)
  • HRavg 136 ( 66%)
  • Podjazdy 1549m
  • Sprzęt Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze

calp day 5

Sobota, 7 marca 2015 · dodano: 09.03.2015 | Komentarze 0

opis i foty w posumowaniu jak się ogarnę.

Kategoria szosa


  • DST 13.00km
  • Czas 00:40
  • VAVG 19.50km/h
  • VMAX 57.00km/h
  • Podjazdy 215m
  • Sprzęt Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze

calp day 4 rozjazd

Piątek, 6 marca 2015 · dodano: 09.03.2015 | Komentarze 0

opis i foty w posumowaniu jak się ogarnę.

Kategoria szosa