Info

avatar Z uwagi na brak czasu blog przyjmuje formę dzienniczka treningowego który prowadzi barblasz z miasteczka Szczecin - Warzymice, Świeradów . Mam przejechane 35166.36 kilometrów w tym 8421.96 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.11 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Follow me on Strava

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy barblasz.bikestats.pl






Wpisy archiwalne w kategorii

MTB

Dystans całkowity:10491.84 km (w terenie 7146.35 km; 68.11%)
Czas w ruchu:614:26
Średnia prędkość:17.06 km/h
Maksymalna prędkość:86.00 km/h
Suma podjazdów:219508 m
Maks. tętno maksymalne:204 (100 %)
Maks. tętno średnie:186 (91 %)
Suma kalorii:6420 kcal
Liczba aktywności:354
Średnio na aktywność:29.64 km i 1h 44m
Więcej statystyk
  • DST 78.92km
  • Teren 18.00km
  • Czas 03:42
  • VAVG 21.33km/h
  • VMAX 66.00km/h
  • Podjazdy 1451m
  • Sprzęt MTB hardtail
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zaginiony w akcji ;)

Niedziela, 16 lutego 2014 · dodano: 16.02.2014 | Komentarze 10

Dzisiaj miała być równa długa jazda i taka na początku była . standardowo, podjazd pod  rozdroże izerski dalej na szklarska i podjazd do michalowic , kusilo mnie aby pociagnac mocniej, dokonac pomiaru i zmierzyc sie z czasem Marcina, ale na szczescie zwyciezylo moje przekonanie ze scigam to ja sie na maratonach a tak to trzeba sie szanowac ;) zaplanowałem sobie że wrócę  przez kopaniec, chromiec i tak jechalem az ujzalem drogowskaz - 7,7 km  rozdroze izerski , a że czułem się żwawo skusiłem się . początkowo szło gładko , mimo że ciągle góra to jakoś się przyjemnie leciało , gorzej zrobiło się kiedy przejechałem 10km   i skończyła  się drużka a ja byłem w czarnej dupie, wstyd się przyznać ale ta część pogórza izerskiego jest przeze mnie totalnie nie spenterowane .. No nic tak sobie pomyślałem że gdzieś nade mną jest droga na rozdrozę , bike na plecy i wio przez młodniki , tak sobie niosłem rower dobre 15 min doczłapałem się do szlkau zrywkowego pojechałem nim aż dotarłem do asfaltu gdzie przywitała mnie 1,5 km sztajfa która wywioazła mnia na 917 mnp. Na szczycie zobaczyłem że jestem visa vi kopalni stanisław i muszę zjechać do rozdroża. Na szczęście obrany kierunek okazał sie dobry i dojechalem do rozdroza a z tamtad wio do domu . Dzisiaj bylo wszystko : wiatr, deszcz, jazda po saniegu , noszenie roweru i  oczywiscie podjazdy . Jestem zadwolony z wyjazdu bo po 3,5 h na rowerze kondycyjnie czuje sie git ,fakt ze  wrocilem do moich startowych nawykow , duzo pije i na kazda godzine jazdy jeden baton, to  na pewno tez pomaga . Morał z tego taki że zaczynam penetrować nie znaną część pogórza : raz są tam super tereny do mtb , dwa  nie pamiętam kiedy się ostanio zgubiłem :) 

Pasek od pulsak padł definitywnie - wlasnie wertuje alledrogo ;)
Kategoria MTB


  • DST 57.94km
  • Czas 02:31
  • VAVG 23.02km/h
  • VMAX 61.00km/h
  • Podjazdy 955m
  • Sprzęt MTB hardtail
  • Aktywność Jazda na rowerze

Samo się nie wjedzie ...

Sobota, 15 lutego 2014 · dodano: 15.02.2014 | Komentarze 4

Miałem dzisiaj wypiąć szoszona z chomika , i machnąć fajną traskę z 4 konkret podjazdami ale wiatr mnie zniechęcił i stwierdziłem że przy tej pizgawicy na MTB zawsze można uciec do lasu .  W sumie dobrze bo jeszcze syf na drogach straszny i póki co szosa=chomik . Wczoraj odpuściłem siłownię bo napierdala mnie cuś pod żebrami (albo  się naciągnąłem ale cosik innego) , więc dzisiaj trzeba coś było popodjeżdżać ,zrobiłem dzisiaj pierwszy raz w sezonie rozdroże izerski , i zakręt śmierci od szklarkskiej średniej ( w opcji na szosie miały jeszcze być michałowice i zachełmie) poszło gładko ale z kominiarą na japiszczu strochę się przegrzałem . Jutro  może uda się coś więcej pokręcić bo dzisiejsza jazda była wyskokiem z roboty i nie mogłem się  specjalnie oddalać . Mimo odebrania 10 telefonów wyjazd uważam za udany .
P.s Pasek od pulsaka odmówił współpracy a ja nie miałem czasu się z nim bawić
P.P.S Marcin na pewno dokręcił by do 1000 metrów przewyższenia ;)

Kategoria MTB


  • DST 55.66km
  • Czas 02:10
  • VAVG 25.69km/h
  • VMAX 46.00km/h
  • CAD AVG 7.0°C
  • HRmax 183 ( 87%)
  • HRavg 158 ( 75%)
  • Podjazdy 239m
  • Sprzęt MTB hardtail
  • Aktywność Jazda na rowerze

Penkun , Krackow

Niedziela, 9 lutego 2014 · dodano: 09.02.2014 | Komentarze 9

Dzisiaj już bez kozakowania machnąłem moją standardową szczecińską pętle po niemieckich wiochach , wiatr dał mi popalić szczególnie w kierunku penkun ciągle w mordę , chyba wolę robić 20% golonkowe sztajfy niż użerać się z wiatrem ;)  Miałem pecha do pociągów przejeżdżałem przez tory 3 razy i trzy razy stałem po szlabanem :) Wiosna  w niemcach pełną gębą


Zawirowań z garniakiem ciąg dalszy. Garniak pokazuje czas wyjazdu 2:09... czyli od momentu włączenia stoperu zatrzymując się gdy stałem na przejazdach robiłem fote itd . podłączam dziada do connectu i pokazuje mi czas od właczenia go , Zawsze zostawiam go na balkonie aby złapał sygnał , dzisiaj skoczyłem jeszcze do sklepu i dopiero tam go odpaliłem a on w connecie pokazuje czas od momentu złapania sygnału na balkonie , do tej pory tak nie było , zastanawiam się czy to winna ustawień w connecie czy w garniaku ??

Kategoria MTB


  • DST 53.72km
  • Czas 01:58
  • VAVG 27.32km/h
  • VMAX 48.00km/h
  • CAD AVG 5.0°C
  • HRmax 191 ( 91%)
  • HRavg 172 ( 82%)
  • Podjazdy 169m
  • Sprzęt MTB hardtail
  • Aktywność Jazda na rowerze

Witrzenie płuca ...

Sobota, 8 lutego 2014 · dodano: 08.02.2014 | Komentarze 5

Po ostatnim luźnym tygodniu  postanowiłem trochę przepalić płuco , naginając przy tym trochę plan ;) Korzystając z wiosennej pogody machnąłem standardową pętle po dojczach .  Na  trasie trochę rowerzystów , minąłem grupę z głębokiego na szosach , po czym ich poznałem - nie pozdrawiają  , chyba teraz zamiast ręki będę im wystawiał facka to może wtedy doczekam się reakcji ;) Sama jazda miała być w miarę mocna , siłowa, i była , na hopach  nie odpuszczałem a wręcz podkręcałem , wiatr wqrwaił ale tak to już tu jest , zresztą miałem kiedyś takie trenera od karate co mówił : ból to  tylko uczucie lub stan umysłu  i tak samo  jest z wiatrem ... Z samej jazdy jestem zadowolony, postęp rok do roku jest !!!
zaśfirował za to garmin  connect , garniak pokazuje czas jazdy 1,58 -connect  dzieli na jakies 1 okrazenie gdzie jest taki sam dystans  i czs 1,58 a pokazuje podsumowanie ten sam dystan a czas 2,04 ,Jakiś czeski błąd , Wgrałem dane do .trainingpeaks i tam pkazuje 1:58 czyli  tak jak w pulsaku  i liczniku . WTF ???
Ktoś się może piszę jutro rano na 3 max 4 h na mtb po niemieckich asfaltach ???

Kategoria MTB


  • DST 53.22km
  • Czas 02:36
  • VAVG 20.47km/h
  • VMAX 57.10km/h
  • HRmax 156 ( 74%)
  • HRavg 186 ( 88%)
  • Podjazdy 917m
  • Sprzęt MTB hardtail
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Kto rano wstaje te w nagrodę podjazdy dostaje ...

Niedziela, 19 stycznia 2014 · dodano: 19.01.2014 | Komentarze 1

Ustawiliśmy się rano z Marcinem na niedzielną przejażdżkę ;) Parę minut po 8  wystratowaliśmy z piechowic, Marcin zaplanował traskę z trzema  podjazdami na co ja z chęcią przystałem . Normalnie o tej porze roku ciężko jest wjechać do zachełmia , jagniątkowa  czy michałowic samochodem a co dopiero rowerem , ale przy tej anomalii pogodowej nigdzie nie było nawet śladów śniegu . Sama jazda mega sympatyczna , może z pewnymi tzw momentami (sztajfy z golonkowego maratonu w   karpaczu   po 20% )  tak aby Marcinowi ładnie wyglądało na rysunku ;) ,  parę razy uda zapiekły , ogólnie czuje w nogach wizyty na siłowni ,  o jakiej kolwiek świeżości można zapomnieć ale  teraz tak ma być  . Jazda w toważystwie to całkiem inna bajka , może nie do końca człowiek jest w stanie zrealizować założenia treningowe ale co z tego ;)  dzięki Marcinie  fajnie było do następnego !!!
Piękna panorama gór w tle (Michałowice) 


samojebka po treningu :)


Kategoria MTB


  • DST 61.35km
  • Teren 9.00km
  • Czas 02:45
  • VAVG 22.31km/h
  • VMAX 55.00km/h
  • HRmax 180 ( 86%)
  • HRavg 159 ( 76%)
  • Podjazdy 755m
  • Sprzęt MTB hardtail
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bomba nie wybiera - sezon uważma za otwarty ..

Sobota, 11 stycznia 2014 · dodano: 11.01.2014 | Komentarze 1

Na tzw weekend(dzisiaj praca, jutro wrocław) miałem przewidziane dwie jazdy po 2,5h , na sama myśl że mam to wysiedzieć na chomiku robiło mi się słabo , no nic pogodziłem się z tym i zaplanowałem upojne wieczory na bydlaku ,  dzisiaj koło 11 pojawiło się tzw okno czasowe , a pogoda wołała pluj na pracę idź pojeździć - i tak też spontanicznie uczyniłem . Jedna ze standardowych,doleciałem sobie do starej kamienicy z bananem na twarzy , tam dojechałem gościa , okazło się że kolega jest z lechi piechowice i tez ściga sięw grabkowych czy tez golonkowych imprezach ,  odcinek do kromnowa zlecial momentalnie  na pogaduchach pwao czym kazdy poleciał w swoją stronę. Doleciałem do sobieszowa a tam 4 telefony na odcinku 300 metrów dobitnie uświadomiły mi że powinienem być w pracy , qrestwo wybiło mnie z rytmu , słońce schowało się za chmurami, dostałem zimnego wiatru w ryja i poczułem że ona się zbliża,  wszamałem na szybko batona aby nie dac się qrwie ale BOMBA  złapała mnie w górzyńcu , masakra7 km podjazd na deser to była masakra , dłużył się straszliwie a moja jazda przypominał obijanie jajami o ramę niż trening :) no nic siłom woli dojechałem do rozdroża a potem zostałem zmasakrowany przez zimno na zjeździe świeradowa . Do domu dotarłem dobrze zorany , ale mimo wszystko zadowlony:) Analizując przyczynę mojej dzisiejszej Bomby myślę że stało się to przez brak pożądnego śniadania , zjadłem jakąś minimalną ilość owsianki bo nie planowałem jazdy na dworze , tylko wieczornrgo chomika , jechać z pustym bakiem przy tej temperaturze nie było rozsądnie ale spontan to spontan  i miom wszytsko było to sto razy lepsze niż 2,5 h na katowniku . Mega bomba była więc sezon uważam za otwarty :)


Kategoria MTB


  • DST 14.09km
  • Teren 6.00km
  • Czas 00:50
  • VAVG 16.91km/h
  • CAD AVG -2.0°C
  • Podjazdy 411m
  • Sprzęt MTB hardtail
  • Aktywność Jazda na rowerze

Najlepszego w nowy roku!!!

Środa, 1 stycznia 2014 · dodano: 01.01.2014 | Komentarze 5

Wcześnie wstałem i postanowiłem symbolicznie zakręcić korbą, w końcu nie często 1 stycznia udaje się wjechać w góry  . Spokojny wjazd na agrafkę, po czym powrót na noworoczne śniadanko, miałem ochotę na stóg izerskich ale pogoda mocno rześka, wypizgało mnie więc stwierdziłem że starczy tym bardziej że ten tydzień to rege od roweru i powinienem tylko leżec i pachnieć :) Wszystkim tu zaglądającym , kolegom, komentatorom , rywalom itd . życzę zdrowia , stalowj łydy jak i  dupy w 2014 :)

pikawy nie wpisuje bo garniak przy minusach swiruje i pokazuje dziwne rzeczy....
Kategoria MTB


  • DST 57.46km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:48
  • VAVG 20.52km/h
  • VMAX 62.00km/h
  • CAD AVG 8.0°C
  • HRmax 179 ( 85%)
  • HRavg 146 ( 69%)
  • Podjazdy 873m
  • Sprzęt MTB hardtail
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Świątecznie z Birdasem

Czwartek, 26 grudnia 2013 · dodano: 26.12.2013 | Komentarze 3

W końcu udało się pokręcić po dworze i w dodatku w doborowym towarzystwie z Marcinem . Umówiliśmy się o 8:30 na rozdrożu izerskim , Marcin ambitnie przyjechał na biku, ja późno sie zebrałem i przyjechałem autem . Tam oddałem się w ręce Marcina i machneliśmy zaplanowaną przez niego pętle,, jak dla mnie bomba jechaliśmy po rejonach praktycznie przeze mnie nie ujeżdżanych , muszę to zmienić . Prawie 3h godzinna traska zleciała w sekund pięć . Mnie niestety ograniczał czas i nie mogliśmy pozwolić sobie na dalsze jazdy- znaczy ja nie mogłem , bo Marcin dokręcił do zaplanowanej 100 ;) -świr ;) Nademną ciążyła wizja potrenigowej wycieczki w góry z żoną , na szczęście uratowali mnie znajomi i skończyło się tylka na 2h spacerze. Za to wczoraj machnelismy fajna traskę zaliczając kopalnie stanisław... parę fot z wczoraj znalazłem kilka dobrych miejscówek do ćwiczenia zjazdów na mtb :)

width="465" height="548" frameborder="0" src="http://connect.garmin.com:80/activity/embed/419778744">
Kategoria MTB


  • DST 47.88km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:16
  • VAVG 21.12km/h
  • VMAX 60.00km/h
  • HRmax 185 ( 88%)
  • HRavg 162 ( 77%)
  • Podjazdy 511m
  • Sprzęt MTB hardtail
  • Aktywność Jazda na rowerze

zdążyć przed zimą

Niedziela, 1 grudnia 2013 · dodano: 01.12.2013 | Komentarze 3

Jazda po okolicznych wiochach, pogoda jak na tę porę roku znośna , moja kobinacja ubraniowa sprawdziła się, mimo mocnego wiatru . Ostatni raz w tym roku na "flagowych" rowerach , w tym tygodniu mam dostać hak do szosy więc czas odświeżyć znajomość z chomikiem, rowerki do czyszczenia,przeglądów, konserwacji a ja ewentualnie odkopie zimówkę jak by warunki jeszcze pozwoliły na outdoorowe harce :)
Kategoria MTB


  • DST 52.92km
  • Czas 02:09
  • VAVG 24.61km/h
  • VMAX 39.00km/h
  • CAD AVG 5.0°C
  • HRmax 173 ( 82%)
  • HRavg 157 ( 75%)
  • Podjazdy 162m
  • Sprzęt MTB hardtail
  • Aktywność Jazda na rowerze

cztery pory roku ...

Niedziela, 24 listopada 2013 · dodano: 24.11.2013 | Komentarze 1

Korzystając z krótkiego pobytu w domu udałem się z gospodarką wizytą do okolicznych niemieckich wiosek - nic się nie zmieniło :)W czasie 2h jazdy każde pół godziny było w innych warunkach pogodowych , chmury, słońce, wiatr i deszcz na sam koniec . Moje snowboardowe skarpety langa zrobiły robotę i w końcu nie zmarzłem w stopy - ogólnie zimno zima idzie wielkimi krokami , czas zacząć przepraszać się z chomikiem ...
Kategoria MTB